Aleje banków w polskich miastach

Kiedy w dobrej lokalizacji, przy głównej ulicy polskiego miasta zwalnia się jakiś lokal lub powstaje nowe pomieszczenie handlowe, bardzo prawdopodobne jest, że już niebawem pojawi się tam logo jakiegoś znanego lub wchodzącego na polski rynek banku. Czasem można odnieść wrażenie, że od jakiegoś czasu bankami polskie rynki stoją. A nastał też taki czas, że z reklamy każdego banku uśmiecha się dziś do nas jakiś celebryta, zarówno polski jak i coraz częściej zdarzający się również gwiazdor z zagranicy. I zazwyczaj zachęca do tego, by właśnie w tej placówce ulokować swoje pieniądze lub zaciągnąć kredyt. Jak pokazują badania, im dana gwiazda jest popularniejsza i cieszy się społecznym zaufaniem, tym łatwiej klienci kusza się na pożyczenie pieniędzy właśnie w tym banku, który reklamuje. Można wówczas popaść w małą pułapkę marketingową, w której to nie oprocentowanie i warunki kredytu będą skłaniały nas do zawarcia właśnie tej umowy, ale sympatia do osoby z plakatu reklamowego. By uniknąć tego rodzaju wpływu, warto korzystać z niezależnych opinii doradców kredytowych i obiektywnych danych zawartych w kalkulatorach kredytowych w internecie. Ponadto zawsze są w cenie opinie przyjaznych nam osób.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.